Wprowadzanie tekstu – Swype następcą T9
Wprowadzanie tekstu do urządzeń codziennego użytku od zawsze było obszarem zainteresowań osób odpowiedzialnych za interfejsu, ergonomię i interakcję komputer-człowiek. Gdy powstał słownik T9, wiele osób podchwyciło pomysł, który w efekcie miał ułatwić, usprawnić i znacznie przyspieszyć wprowadzanie tekstu do urządzenia. Słowniki T9 znalazły swoje zastosowanie w wszelkiej maści telefonach komórkowych. Mają one wielu zwolenników. Liczba 2,5 miliarda telefonów posiadających takie rozwiązanie w zbiorze swoich podstawowych funkcjonalności mówi sama za siebie. Co oczywiście wcale nie oznacza, że każdy, kto taką opcję posiada, korzysta z niej.
Sam osobiście podejmowałem kilka prób korzystania ze słownika T9 i szczerze mówiąc, nie potrafiłem do niego przywyknąć. Ograniczeniem był jeden problem – potrzeba wprowadzenia i zapamiętywania (przebrnięcia przez ten etap) niestandardowych skrótów słownych, których często na codzień w komunikacji SMS-owej używałem. Dodatkowo jako uczeń szkoły średniej, a później student, często starałem się eliminować objętość SMS-ów przez pozbywanie się białych znaków oraz znaków interpunkcyjnych Pozwalało to zaoszczędzić czasami przynajmniej kilkadziesiąt znaków na 1 SMS-a, a co za tym idzie – pieniądze ;)
Słownik T9 niedawno pozyskał godnego pretendenta do bycia następcą jego dorobku. Mowa tutaj o technologii Swype.
Technologia Swype wymaga posiadania dotykowego ekranu (bądź w przyszłości innego rodzaju klawiatur). Idea działania opiera się na koncepcji słownika T9. Na podstawie kolejno wprowadzanych liter, dopasowywane sa słowa, które najbardziej pasują do podanych znaków. Cechą, która zasadniczo różni technologię Swype od staruszki T9 jest sposób wprowadzania kolejnych znaków. Nie ma potrzeby wprowadzania liter jedna po drugiej. Dane wejściowe są dostarczane za pomocą płynnego ruchu wskaźnikiem, kursorem, palcem po klawiaturze. Oprogramowanie określa i dopasowuje najlepszą ścieżkę przejścia urządzenia wskazującego i dopasowywuje, które znaki mogłyby być wprowadzone. Na tej podstawie, już podobnie jak w słowniku T9, oprogramowanie proponuje najlepiej dopasowane słowa do podanych liter.
Wszystko wygląda dosyć ciekawie i interesująco. Widzę tylko jedno ale. Mianowicie klawiatury, dopasowane do technologii Swype powinny być wąskie, zaś pewne znaki powinny być połączone w jeden klawisz. Powodem takiego sposobu rozwiązania problemu (o ile dobrze się domyślam), jest minimalizacja potencjalnych błędów przy korzystaniu z przeciwlegle znajdujących się znaków. Dobrym przykładem jest próba wyobrażenia sobie wprowadzenia za pomocą takiego interfejsu słowa this na normalnej klawiaturze od komputera.
Niemniej jednak pomysł wydaje mi się bardzo ciekawy. Pytanie tylko, co z usprawnieniem sposobu wprowadzania nowych niestandardowych słów (np. bez polskich znaków) lub pisaniem bez znaków interpunkcyjnych i białych? O ile drugi problem jest do obejścia (niższe ceny za SMS-a), to pisanie bez znaków ortograficznych wydaje mi się ciężkie do pozbycia. Ilu z Was pisze choćby na GG lub forach poprawna polszczyzną? A co z młodymi, którzy już przywykli do takiego wyrażania się w Internecie?
Poniżej macie możliwość obejrzeć kilka ciekawych screenshotów o technologii Swype. Zachęcam do syskusji!
Oraz video:
[youtube]1bibCui3lFM[/youtube]
Warto odwiedzić:
- keyword:
- interfejs ergonomia urządzenia