Main menu

Z personą za pan brat

Trochę person-aliów

Proces tworzenia interfejsu serwisu internetowego, czy jakiejkolwiek web-owej aplikacji, składa się z wielu wątków i zagadnień, które mają swoje miejsce w odpowiednich etapach życia projektu. Zagadnieniem, które chciałbym dzisiaj przywołać, są persony.

Na chłopski rozum, personą można nazwać opis (charakterystykę) konkretnej osoby, która będzie odbiorcą naszej aplikacji (serwisu internetowego). W żargonie marketingowo-usługowym mówi się na taką osobę target.

Persona jest częścią scenariuszy czynności, jakie będzie wykonywał w rzeczywistości użytkownik (nazwijmy go proszę Panem Zbigniewem), a z drugiej strony jest także próbą opisu, zobrazowania i pokazania jego oddziaływania z naszą aplikacją lub serwisem. Dobrze sobie także uświadomić, że persona to prawdziwa realna osoba. Nie znaczy, że musimy wybierać spośród ludzi kogoś i opisać go od A do Z (chociaż może i takie sposoby też są praktykowane). Realna oznacza tyle, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że taka osoba mogłaby faktycznie istnieć i być w naszym targecie (grupie docelowej).

Na personę składa się kilka elementów:

  • dane demograficzne i personalne
  • charakterystyka (opis)
  • opis potrzeb i preferencji
  • element wizualny (rysunek lub zdjęcie)
  • scenariusze

Każdy z tych elementów jest istotną częścią składową persony i ma do spełnienia konkretne zadanie. Do powyższej listy można dodać jeszcze kilka elementów (w zależności od potrzeb), jednak przytoczony tu przykład jest najczęściej stosowany w praktyce.

Poznajcie Pana Zbigniewa Personalnego

Zbignier Personalny

  • 63 lata
  • wykształcenie zawodowe (mechanik samochodowy), pracował jednak jako górnik
  • dwoje dzieci (syn Jakub i córka Zofia), troje wnucząt (Marta, Kasia i mały Wojtuś)
  • emeryt (800 zł miesięcznie), mieszka w małym domku na skraju miasta
  • super dziadek
  • nowe technologie nie są mu straszne a Internet nie jest mu obcy. Najchętniej zagląda na strony auto-klubów

Opis:

Motoryzacja interesowała go od zawsze i jest to jego ogromne hobby. Ostatnio postanowił odremontować swoje pierwsze auto: Mercedesa W111. To będzie dla niego wyzwanie! Miał zostać mechanikiem samochodowym, jednak znalazła go inna praca. Przez 25 lat pracował, jako górnik w kopalni soli. Życie nie rozpieszczało go. Na każdą rzecz musiał ciężko i długo pracować, jednak nigdy nie narzekał. Zawsze uśmiechnięty człowiek, ale te jego oczy… takie głębokie, ale wydają się nieść odrobinę smutku – tak często opisują go koledzy i znajomi. Dusza człowiek – tak powtarza jego żona Barbara. Zawsze miał smykałkę do technicznych rzeczy i nie bał się nowego. Obsługi komputera uczył się razem ze swoimi wnukami. Teraz jest to dla niego dobre źródło informacji o starych automobilach. Głównie Mercedesach, do których zawsze miał słabość. Korzysta z forum, aby dowiedzieć się, jak odrestaurować model W111. Poczty elektronicznej jeszcze nie odkrył, ale wszystko jeszcze przed Nim.

Potrzeby:

  • informacje motoryzacyjne
  • porady fachowców i podobnych do niego hobbystów
  • ceny i dostępność części

Dane demograficzne i personalne

Zawierają metryczkę osoby, która opisujemy. Zazwyczaj zawiera ona w pierwszej kolejności imię i nazwisko, a dalej informacje o wieku, wykształceniu, zarobkach, statusie rodzinnym, miejscu zamieszkania, zainteresowaniach i charakterze. Poziom szczegółowości metryczki zależy tylko i wyłącznie od nas i naszych potrzeb. Dobrze pamiętać szczególnie o pierwszych dwóch pozycjach (imię i nazwisko). To uwiarygodni tworzoną postać a i łatwiej się do takiej postaci zwracać i odnosić. Dobrym nawykiem jest używanie imienia we wszelkich naszych wirtualnych dialogach, np. Panie Zbigniewie, co pan sądzi o … lub Zbigniewie, skorzystasz z tego formularza? Co o nim sądzisz? Albo: Zbigniew nie zauważy tego tekstu. Zobacz, jaką on ma wadę wzroku? Chcesz by siedział przy tym z lupą?

Czym jest opis?

Opis postaci może zawierać coś, co opowie nam krótką historię osoby. Uzasadni i zmotywuje jej działania, pokaże nam, w jaki sposób podejmuje ona decyzje oraz jakie są jej mocne i słabe strony. Opis może nam też zobrazować w szerszy sposób rys psychologiczny postaci (jeśli jest nam takowy potrzebny) lub po prostu powie nam: Pan Zbigniew Personalny to facet z pasją, jednak nie dający się włożyć do szufladki niedołężnego staruszka. Tutaj mogą nam puścić wodze fantazji, ważne jednak, aby coś z tego opisu wynikało i by ten tekst uwiarygodnił nam jeszcze bardziej tworzoną postać.

Potrzeby

W kilku punktach możemy zaznaczyć, jakie są potrzeby informacyjne opisywanej postaci. Co szuka, w jaki sposób i czego oczekuje. Konkretnie, bez wodolejstwa.

Element wizualny

Zdjęcie to dodatkowa rzecz, z której można zrezygnować, jednak gorąco zachęcam do jego umieszczania. Jesteśmy biologicznie i kulturowo uwarunkowani na rozpoznawanie twarzy, więc aby pomóc sobie i innym w zaakceptowaniu Pana Zbigniewa, dajmy mu twarz.

Po co?

Z Panem Zbigniewem będziemy konsultować każdą jedną zmianę, która będzie rzutować
na to, co będzie on mógł wykonać w naszej aplikacji. Nie rzadko prowadzi się z nią wirtualne dysputy zadając sobie jedno podstawowe pytanie: Panie Zbigniewie, czy poradzisz sobie z tym, co Ci proponuję? Czy odnajdziesz się w tym interfejsie? Czy twoja wiedza i doświadczenie pozwolą Ci na to, abyś skorzystał z tego elementu i czy będzie on dla Ciebie w ogóle przydatny? Takie podejście, wypracowanie takiego dialogu podczas projektowania i tworzenia kolejnych klocków aplikacji dadzą nam obraz tego, co jest dobre do zaproponowania a co jest tylko naszym radosnym projektowaniem.

Reasumując

Forma tworzenia persony pozostaje otwarta. Nie narzuca się tutaj ram, wzorców ani prawideł. Przy jej tworzeniu, powinniśmy uświadomić sobie ważną rzecz: jest ona dla nas i ma być naszym projektowym towarzyszem, kompanem. Będzie z nami od pierwszego momentu powstania aż do końca istnienia projektu. Nauczmy się z nią żyć i konsultować się z nią. Jej zadaniem jest nam pomóc, chociaż czasem… i przeszkodzić.

To już niebawem!

keyword:
persony persona testy użytkownicy projektowanie

Od 2007 r. w branży digital... to dużo, czy mało? Usability, user-experience, interaction design, accessibility... nie lubię nazw, które są tworzone jedynie dla celów marketingowych. To, co jest na prawdę istotne (dla mnie) to czynniki, które popychają ludzi od osiągania swoich celów i realizowania swoich potrzeb. Co sprawia, że ten mechanizm działa jak dobrej jakości szwajcarski zegarek? W jaki sposób mogę dać ludziom to, czego potrzebują i w jaki sposób mogę uczynić ich życie łatwiejszym? Jaka jest siła motywacji, w jaki sposób połączyć potrzeby konsumentów i cele biznesowe. To są pytania, które mnie interesują i na które szukam odpowiedzi!

Website: https://www.usability-onair.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

FacebookRSS